dziś podpieli nas do netu ;-0 nie mogę znaleźć kabla żeby zdjęcia wrzucić, od tygodnia po domu przewalają się tabuny ludzi, mam cudną kuchnię - normalnie bajka nad bajki ;-)
z rzeczy które jeszcze mam to ..... zjebane podłogi i to dokumentnie ;-)
ale to już tradycja u nas - po długim weekendzie będą poprawiać - ok 2 tyg
dziś kończyli układać kostkę, mam nawet bramę tylko nie obitą dechami, drzwi montują we wtorek - na razie jedziemy na zasłonkach i staramy się nie chałasować za bardzo w wc
są też meble na tarasie - jako pierwszy zakup i cudne lampy woki nad stołem
ponieważ nie mamy mebli to kupiłam kanapę w ikei biało-szarą za 600 zł i jestem szczęśliwa że mam gdzie posadzić cztery litery bo od tych drewniaków na tarasie strasznie boliiiiiii
nie miałam czasu rozejrzeć się i oswoić z mieszkaniem w domu, nasz mały mówi że mieszkamy na budowie - bo to prawda ..........
jak tylko się ogarnę wrzucę zdjęcia
buziaki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
kawa rano wypita
mój pierwszy sen na nowym - negocjowałam ze szczurem żeby się wyprowadził z mojego DOMU - jak to przetłumaczyć - nie mam pojęcia ;-)